Gdy Sylvie Serfer poznała Richarda Woodruffa na studiach prawniczych, miała burzę loków na głowie, szerokie biodra oraz... zdanie na każdy temat. W wieku pięćdziesięciu siedmiu lat ze smutkiem zdaje sobie sprawę, że jej praca polega na utrzymaniu wagi niższej o dziesięć kilogramów niż w czasach studenckich oraz dogadzaniu mężowi pełniącemu funkcję senatora. Kiedy romans Richarda trafi na czołówki gazet, będzie się musiała ponownie zastanowić się nad swoim życiem, nad tym, kim się stała i kim ma się stać. A czasami jedynym rozwiązaniem jest ucieczka daleko od domu…