Bóg, o którym mówi Biblia, wymyka się ludzkim próbom nazwania Go, a niekiedy wręcz broni się przed nimi; od czasu do czasu pozwala, aby Jego świątynie były niszczone, i osłania się milczeniem, poddając świat próbie swego oddalenia, które - jak dobrze wiedzieli mistycy - jest nie mniej głębokie i prawdziwe niż doznanie Jego błogiej bliskości. Jest obecny w świetle, ale i w mroku nocy, w słowie i w milczeniu; jest obecny zarówno w życiu tych, którzy z upragnieniem szukają Go, jak i tych, którzy z zapalczywością się z Nim zmagają; ogarnia życie tych, którzy Go wyznają, i tych, którzy Go nie znają. Jest tu i będzie tu - wzywany czy niewzywany, przywoływany czy nieprzywoływany, nazywany czy nienazywany.