Stała na mojej półce dość długo, w końcu się doczekała. Bardzo udana opowieść o ciekawych miejscach, zamkach, dworach, pałacach, które mają pewne cechy wspólne. Straszą w nich duchy (a przynajmniej istnieje o nich jakaś ciekawa legenda), oraz można w nich zanocować i liczyć na spotkanie ze zjawą.
Książka opisuje kilkanaście obiektów rozsianych po całej Polsce - jest Gniew i Malbork, Kliczków i Książ, Łeba i Łagów, oraz sporo innych, równie ciekawych miejsc.
Każdy rozdział mówi o jednym miejscu, o związanych z nim legendach, o ukazujących się (ewentualnie) duchach, a także o historii jego powstania, kolejnych właścicielach, przebudowach oraz co się w nim dzieje obecnie.
Z tą współczesnością może być nieco różnie, ponieważ książka została wydana w 2009 roku - więc mogło się sporo zmienić w tak zwanym międzyczasie, ale można to z łatwością sprawdzić, bo każdy rozdział kończy się informacją kontaktową do obiektu - więc bez problemu da się ustalić, jak wygląda możliwość zwizytowania go obecnie.
Teksty są ciekawe, napisane całkiem dobrym językiem, można się sporo dowiedzieć o historii opisywanych miejsc, ale najlepsze w całej książce są zdjęcia.
Fantastyczne fotografie Zenona Żyburtowicza, pokazujące omawiane zamki i pałace, ich wnętrza, wystrój, detale architektoniczne - i te najpiękniejsze, pozwalające zobaczyć budynki na tle pejzarzy - mające nieprawdopodobny klimat.
Ujęcia Niedzicy w śnieżnej szacie i lekkiej mgle, zachodu słońca nad Bursztynowym Pa...