Cytaty z książki "Wychowany na Marymoncie"

Do książki zostały dodane 65 cytatów przez:

@karolak.iwona1 @karolak.iwona1 (50) @maciejek7 @maciejek7 (15)
Dodaj nowy cytat
Na milicję/policję nie można było liczyć. Obywatele brali sprawiedliwość w swoje ręce lub płacili grupom przestępczym, żeby ci za nich tę sprawiedliwość wymierzali.
Ciekawe, czy on naprawdę jest taki przekonany do tego, co mówi, czy klasycznie nawija makaron an uszy jak każdy dobry handlowiec?
Co dzieje się z tymi wszystkimi ludźmi?! Czy naprawdę nie można już normalnie zarabiać pieniędzy? Trzeba cały czas ludziom farmazon wciskać? Mamić, manipulować, namawiać? Łowić jak ryby na tandetną przynętę? Nie wystarczy wyłożyć towaru i po prostu sprzedawać?
Nie ma się co oszukiwać! W biznesie nie ma etyki ani moralności.
Zacieśnianie kontaktów na płaszczyźnie prywatnej zawsze przynosiło pozytywne skutki.
Już parę razy na własnej skórze przekonał się, jak łatwe i jak bardzo uległe potrafią być kobiety.
Chcąc nie chcąc, Artur zgodził się na pożegnalne picie, chociaż czuł już, że alkohol zaczynał mu tańczyć we krwi. A nie chciał się upić. Po pierwsze dlatego, że zamierzał mieć cały czas kontrolę nad tym, co się dzieje, a po drugie uważał, że wódka truje i osłabia umysł.
Artur był wrażliwy na magię świtu, natomiast absolutnie nie był wrażliwy na egotyczne, ludzkie gierki. Dla niego nie były niczym innym jak oznaką słabości. Rozumiał je i akceptował ich istnienie, ale uważał, że pracując nad sobą i własnym rozwojem, można się uwolnić od tego typu ograniczeń.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl