Kontynuacja losów bohaterów „Wszystkie twoje ślady”!
Tina po odkryciu, że Adam jest jej bratem, z którym ją rozdzielono w sierocińcu. Postanawia ruszyć śladem chłopaka, zanim rozpocznie się semestr na uczelni. Chcę go lepiej poznać i zobaczyć czy może jemu się poszczęściło, co do rodziny zastępczej.
W trakcie tej podróży między Tina a Gabrielem, który postanawia pomóc dziewczynie w uzyskaniu informacji. Pojawiają się uczucie, które nie jest częścią ich nietypowego układu.
Pierwszy tom to był istny kosmos emocji. Nigdy dotąd nie czytałam książki, gdzie akcja miałaby miejsce w latach osiemdziesiątych. Oglądałam kilka filmów, ale to nie to samo!
W drugim tomie o wiele lepiej poznany Tinę i Gabriela, którzy w pierwszym tomie się nam przewijali, ale stali pod znakiem zapytania. Dopiero pod koniec, Wszystkie twoje ślady”, Maja Kołodziejczyk zrzuciła na czytelników bombę, która zmiotła nas z planszy. I z ogromną niecierpliwością czekałam na drugi tom, żeby lepiej zrozumieć sytuację, w której znaleźli się bohaterowie.
Autorka w fantastyczny sposób poprowadziła „Wszystkie twoje winy”, ponieważ części dotyczące “Adama i Vincenta” czy też “Gabriela i Tiny” zostały odpowiednie zaznaczone. Dzięki, temu uniknęliśmy chaosu i można było mentalnie się nastawić, na to z kim spędzimy następne strony.
Opisy miejsc są zwięzłe, treściwe i bardzo klimatyczne, oddają ducha lat osiemdziesiąt. Bohaterowie są bardzo różnorodni i nietuzinkowy. ...