W dniu 6 listopada 1871 roku Józef Hussarzewski wraz z żoną Karoliną wyjechał z Krakowa na Bliski Wschód. [...] Zachował się do naszych czasów dziennik tej podróży, zatytułowany Wspomnienia z naszej podróży na Wschodzie. "Podróż do Afryki, a mianowicie do Egiptu, a dalej do Palestyny, Syrii i Turcji - pisał - jest tak piękną, tak ciekawą i nauczającą, że każdy który ją odbywa powinien dla własnej korzyści, a w późniejszych latach i przyjemności i na pamiątkę dla dzieci lub najbliższej rodzinie, skreślić główniejsze jej daty i wrażenia na papier, tym bardziej, że jest to podróż połączona z tyloma trudnościami, pochłaniająca tyle czasu i tyle pieniędzy, że człowiek związany jakimkolwiek obowiązkiem, lub nie mogący jej parę razy powtórzyć dla dokładniejszego poznania i ocenienia, odbywa ją tylko raz w życiu. Wszakże okryłby się wstydem gdyby, zwiedziwszy miejsca pierwsze w historii świata i religii naszej zajmujące stanowisko, wrócił do domu bez śladu wspomnienia."
Ze Wstępu
Ze Wstępu