przyszłoby Ci do głowy, że ta niepozorna kobieta spełnia się w profesji, zastrzeżonej dla
wytrwałych i wrażliwych twardzieli - wszak pracownikiem socjalnym z krwi i kości jest się
wyłącznie z powołania. Arleta zna człowiecze dramaty „od podszewki” i co dnia stawia im
czoła, bez wahania podejmując rękawicę. Nie odstręcza jej przykra woń ubóstwa, nie zraża
smutny koloryt bezdomności, niemy krzyk przemocy ani stłumiony szept starości. Nieraz
staje na placu boju w pojedynkę, by ocalić zagubionych w spirali życia przed samotnością,
cierpieniem, a nawet śmiercią.
Czy wystarczy jej zapału, by sprostać wyzwaniom i rozwiązać nabrzmiałe problemy tych,
którym powinęła się noga i dać nadzieję tym, którzy stracili wszystko? Czy można wygrać
nierówną walkę z ludzkimi słabościami?
„Wspomnienia socjalnej” obalają stereotypy i burzą mury obojętności. Jesteś gotów na
konfrontację z boleśnie wyzwalającą nagą prawdą?