Historia Polaków na Wołyniu pisana jest krwią, potem i łzami. Krwią tych, którzy zostali zamordowani przez władze sowieckie w podziemiach odebranego wiernym kościoła w Połonnem; potem tych, którzy podczas zesłania trudzili się w kazachskich kopalniach; łzami tych, którzy potracili rodziny podczas Wielkiego Głodu i w wyniku licznych represji. Dzieje Wołyniaków to historia heroizmu prostych ludzi i cichego bohaterstwa duchownych, którzy w czasach sowietyzacji i ateizacji, ryzykując życie za rodaków i wiarę, umacniali na Ukrainie Kościół katolicki i poczucie przynależności do narodu polskiego. Od upadku ZSRR minęły lata; tymczasem Polacy na dawnych Kresach wciąż walczą o polskość – o swobodę nauczania ojczystego języka, kultywowanie tradycji oraz język polski w liturgii. Robią, co mogą, by ocalić od zapomnienia tragiczną opowieść o poległych. Mówią, bo wiedzą, że w obliczu Historii każdy, kto milczy na ten temat, jest zdrajcą.