Publikacja zawiera 20 kolorowych plansz. Siła zbrojna, jaką rozporządzał Kościuszko, nie była już wojskiem regularnym w ścisłym znaczeniu tego słowa, bo znaczna jej liczba obejmowała i tak zwaną "ruchawkę", czyli ochotników, którzy dobrowolnie garnęli się do szeregów powstańczych i kantonistów, dostawianych do obozów na mocy pospolitego ruszenia.