Większość ludzi nie bardzo orientuje się w mankamentach i zawisłościach dziejów wczesnego cesarstwa bizantyjskiego, właściwie wschodniorzymskiego. Mnie również brakowało szerszej wiedzy w tym zakresie, dlatego z nieukrywaną rozkoszą skorzystałem z możliwości zrecenzowania pozycji dotyczącej właśnie tego tematu. Książka zowie się „Wodzowie Zenona (... Recenzja książki Wodzowie Zenona (474–491) i Anastazjusza I (491–518)
Jeśli komuś się wydaje, że Cesarstwo Rzymskie upadło w V wieku naszej ery, to mu się tylko wydaje. Ono jeszcze jakieś tysiąc lat żyło sobie w najlepsze nad brzegami Bosforu i tylko dlatego, że tak było, w sensie, że przetrwało szmat czasu, my, to w tzw Europie Zachodniej mieliśmy Renesans. No i gdyby nie czwarta krucjata, kiedy to zacne rycerst... Recenzja książki Wodzowie Zenona (474–491) i Anastazjusza I (491–518)