Sterren żył w miarę spokojnie w Korzennym Ethsharze, dopóki nie odnalazła go grupka dziwacznie ubranych osób. Przybysze porwali go ze sobą i zawlekli do Semmy, najmniejszego z Małych Królestw. Z początku sytuacja nie wyglądała zbyt groźnie. Zrobili go arystokratą, posiadaczem tytułu Dziewiątego Wodza Semmy.
Potem dowiedział się, na czym polegają jego obowiązki. Powinien wygrać wojnę, do której głupi król doprowadził swoją arogancją. Dwa większe i silniejsze królestwa przygotowywały się do wspólnego najazdu na Semmę.
Przeciwko nim mógł wystawić niekompetentnych oficerów, nielicznych źle wyszkolonych i pijanych żołnierzy, praktycznie żadnych zapasów broni i ani jednego magika, który by mu pomógł. Na dodatek klęska w tej wojnie zostanie uznana za zdradę, a karą za to będzie natychmiastowa egzekucja Dziewiątego Wodza.
Sytuacja, uznał Sterren, nie wygląda obiecująco...