Thomas Covenant wie, że mimo straszliwej klęski, jaką poniósł na Wyspie Jedynego Drzewa, nie ma innego wyboru, jak pożeglować do Krainy i podjąć walkę. Mhoram ostrzegał go : "Na koniec będziesz musiał powrócić do Krainy". Po gwałtownej konfrontacji z Gibbonem, przywódcą Clave, Covenant dochodzi do wniosku, że potrafi pogodzić się i zapanować nad swą przerażającą mocą. Kiedyś przygotowuje się do ostatecznego starcia z lordem Foulem Wzgardliwym, nie ma wątpliwości, że w końcu znalazł odpowiedź.