Recenzje książki "Wina wina"

"Mówiłem przecież, że to wszystko wina wina". Żadne wino, nawet to najlepsze, nie rozluźni was tak jak najnowsza książka Małgorzaty Starosty, mistrzyni kryminału ironicznego. Jak bowiem nie zaśmiać się z tego, że pierwszą, wyczekiwaną ofiarą morderstwa staje się… tort. Tak, tort o imieniu Claude. A im dalej, tym bardziej zabawniej, potwierdzaj... Recenzja książki Wina wina

@WioletaSadowska × 6

Jest jakaś książka, przy której wyliście ze śmiechu? U mnie zdecydowanie są to książki Małgorzaty Starosty, które są zaliczane do komedii kryminalnych. Poznajmy Agatę Środkę, czyli restauratorkę, która wpadła na genialny pomysł założenia winnicy. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie to, że przypadkiem zostaje zamieszana w serie morderstw,... Recenzja książki Wina wina

@inzynier.i.ksiazki × 1

*Recenzja przedpremierowa* „Wystarczająco dobrze to stanowczo za mało”. Wszyscy lubimy się pośmiać, więc doceniajmy każdą okazję do poprawienia sobie humoru, a taką niewątpliwie jest najnowsza powieść Małgorzaty Starosty, sprawnej rzemieślniczki słowa pisanego. Zbrodnia na wesoło? Dlaczego nie? Zwłaszcza gdy ta zbrodnia i humor się zgrabnie sp... Recenzja książki Wina wina

@gala26 × 25

Co jakiś czas lubię sięgnąć po książkę, przy której nie tylko przyjemnie spędzę czas, ale też przednio się ubawię. Mistrzynią w kreowaniu wciągających, pełnych ciętego humoru opowieści jest Małgorzata Starosta. Jej „Wina wina” ubarwiła mi niejeden wieczór.  Wszystko zaczyna się od tego, że Agacie, niepokornej restauratorce z ciętym językiem, z... Recenzja książki Wina wina

@dominika.nawidelcu × 16

Porównując “Winę wina” do bukietu najlepszego Chardonnay z pewnością poczujecie w niej zapach zbrodni i tajemnicy, nutę błyskotliwego, inteligentnego humoru oraz woń folkloru elity wielkopolskiego Gościńca. No to polej… Ilekroć w głowie pobrzmiewa mi ten staropolski zwrot, drzemiący we mnie empatyczny Bartuś otwiera się na życzliwość wobec... Recenzja książki Wina wina

@bartoszsoczowka × 5