Cytaty z książki "Wilcze ziele"

Do książki zostały dodane 15 cytatów przez:

@maciejek7 @maciejek7 (15)
Dodaj nowy cytat
Mężczyzna jęknął głucho i zakrył twarz rękami. Czuł, jak wszechogarniające gorąco otacza jego ciało, a jednocześnie wstrząsają nim dreszcze. Zęby szczękały. Nie był w stanie nad sobą zapanować.
Ciało mężczyzny znieruchomiało. Czarny cień przesunął się za oknem. A potem wszystko ucichło.
Przez ciężkie, bordowe zasłony przenikała tylko odrobina porannego, jesiennego słońca.
Powlokła się do łazienki i z przerażeniem spojrzała na swoje odbicie w lustrze. Szczupła szatynka z krótkimi włosami sterczącymi w każdą stronę. Wyglądała na naprawdę przemęczoną.
Zagmatwane, podejrzane i dziwne sprawy często trafiały właśnie do niej. Gdy policja rozkładała ręce, a historia pachniała czymś, od czego bezpieczniej było trzymać się z daleka, to ją prosili o pomoc.
Filipa Łabędzkiego poznała w liceum. Ona, zbuntowana nastolatka, ciągle na bakier z nauczycielami, a często i z kolegami, on - nowo ujawniony gej. Zrozumieli się doskonale, zaprzyjaźnili i w tej przyjaźni trwali również przez lata studiów, choć ich szkolne drogi wówczas się rozeszły.
Plebania, choć wysłużona, była dobrze utrzymana. Jej ceglane mury odznaczały się swoim ponurym wyglądem na tle białego kościoła, do którego była niemal przyklejona.
- jak pańcia zostanie księżniczką, to sobie dopiero pożyjemy. Będziemy sobie spali do południa, potem sobie wstaniemy, polewki wypijemy. Potem pańcia cię na dworek wypuści, a sama sobie poleży ze dwie godzinki albo może i trzy. Potem wrócisz, obiadek nam podadzą i tak cały Boży dzień będziemy się opierdalać, aż miło.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl