Cytaty z książki "Więzień labiryntu. Tom 1"

Dodaj nowy cytat
Jak to możliwe, aby labirynt, otoczony tak wysokimi i grubymi murami, był tak wielki, że dziesiątki dzieciaków nie mogły znaleźć z niego wyjścia przez tak długi czas? Kto zbudował tę konstrukcję? I, co ważniejsze, dlaczego ją zbudował? Jaki jest jej cel? Dlaczego się tu znaleźli? Od jak dawna już tam byli?
- Doprowadzacie mnie, sztamaki, do obłędu. Nie można wydostać się z Labiryntu i pomysł, aby wbić się na parapetówę do kawalerki Bóldożerców, jest najgłupszym, jaki w życiu słyszałem. Równie dobrze już teraz możemy poderżnąć sobie żyły.
Coś mi się wydaje, że robisz mnie w fuja.
No to teraz jesteśmy upurwieni na dobre.
Jednak szczęście wyrwano im z serc. Miłość wyrwano z ich życia.
Powstał, rozpoczynając nowe życie, otoczony przeszywającą ciemnością i stęchłym, zakurzonym powietrzem.
Wtedy Thomas ujrzał prawdopodobnie najbardziej zatrważającą rzecz, odkąd przybył do Strefy. Chuck nic nie odpowiedział, tylko się uśmiechnął. Uśmiechnął się, pomimo okoliczności, pomimo tej sytuacji, pomimo złowieszczego dźwięku swoich słów.
- Gally, uspokój się. - wtrącił Newt. - Jeżeli masz zamiar mielić jęzorem za każdym razem, gdy mówię, to lepiej się stąd zwijaj, bo nie jestem dziś, twojamać w humorze.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl