Zapadła noc przed Nocą Strzeżenia Wiedźm. I jest zbyt spokojnie. Jest też śnieg, latają rudziki i gile, stoją ubrane drzewka, ale daje się wyraźnie zauważyć brak grubego osobnika, który przynosi zaba...
Idealna powieść świąteczna nieist-... A jednak! W końcu ŚMIERĆ doczekał się radości na swój widok, wystarczyło zamienić czarny kaptur na czerwony z białym puchem. Cała sytuacja przypominała mi trochę...
„Wiedźmikołajki“ Terry'ego Pratchetta to współczesna klasyka świąteczna, czyli tytuł ponadczasowy i wywracający świat fantastyki do góry nogami (jak to zwykle z tym autorem bywa). Historia powstała w...
"Wiedźmikołaj" był moją drugą książką z dyskowej serii. Nie czytałam Dysku po kolei, ale nie żałuję, że najpierw sięgnęłam po "Straż! Straż!" i "Wiedźmikołaja" właśnie, gdyż jest on chyba najlepszy d...
Przepiękna parodia Bożego Narodzenia itp. Śmierć jako Wiedźmikołaj jest boski!!! Tylko znowu to drewniane tłumaczenie. Czytam coś autentycznie przekomicznego i tego nie czuję:( Jak można tak zarzynać ...