Komedia kataklizmu. Jest w tej książce dziki, pełen złości, gromki i szyderczy śmiech, ale to śmiech na krawędzi.
Max Glickman, brytyjski Żyd mieszkający w Crumpsall Park, powinien wieść pogodne życie u boku swej eleganckiej matki urządzającej wieczorki dla przyjaciół, którzy uwielbiają niemal tak samo jak ona karcianą grę kaluki, oraz ojca ateisty obwieszającego ściany zdjęciami ulubionych mistrzów boksu. Ale inne głosy szepczą mu uwodzicielsko o Buchenwaldzie, eksterminacji i niemożności zapomnienia. Zafiksowany na punkcie zbrodni popełnionych przeciwko jego ludowi, ale nieumiejący żyć pośród swoich, Max wyprowadza się, żeni z gojką (gojkami) i rysuje komiksy o żydowskich cierpieniach, którymi nikt, a już najmniej sami Żydzi, się nie interesuje. Ale jest to znośne życie, całkiem znośne, dopóki jego dawno zapomniany przyjaciel z dzieciństwa, Manny Washinsky, nie zostaje wypuszczony z więzienia. Powolutku, nawiązując z nim kontakt i próbując zrozumieć, dlaczego zrobił Buchenwald z własnego domu dusząc gazem własnych rodziców, Max poznaje historię ortodoksyjnej rodziny Manny'ego, a zwłaszcza dzieje miłosnej afery jego brata z pół-Niemką. Na domiar złego wciąga się w obsesję Holokaustu, z której nie ma ani nie może być ucieczki.
Howard Jacobson (ur. 24.08.1942 r. w Manchester), brytyjski pisarz, autor dziewięciu powieści i czterech dzieł non-fiction. Zdobywca nagrody Bollinger Everyman Wodehouse Prize w 1999 za komediową powieść The Mighty Walzer. W 2006 r. Wieczory kaluki znalazły się na liście książek nominowanych do nagrody Bookera. Często nazywany brytyjskim Philipem Rothem, z właściwym sobie humorem i przewrotnością pisarz twierdzi, że jest ?żydowską Jane Austin". Podkreśla, że ?komedia jest bardzo ważną częścią tego, co robię". O swojej tożsamości mówi: ?W żadnym razie nie jestem konwencjonalnym Żydem. Nie chadzam do synagogi. Czuję tylko, że mam żydowski umysł, żydowską inteligencję. I czuję się związany z innymi żydowskimi umysłami z przeszłości. Nie mam pojęcia, w jakie tarapaty może wpędzić taki swarliwy, kwestionujący wszystko umysł. To, czym jest Żyd, wynika z doświadczeń pięciu tysięcy lat - to one ukształtowały żydowskie poczucie humoru, one ukształtowały żydowską kłótliwość, skłonność do zwady czy nieustępliwość". Jego nowa książka Wieczory kaluki (2006 r.) została oceniona jako ?najbardziej żydowska powieść, jaką kiedykolwiek ktokolwiek gdziekolwiek napisał".
Burzliwe, polemiczne, prześmieszne, święte, obrazoburcze i wzruszające Wieczory kaluki dorównują największym arcydziełom literatury światowej, a istotą tego niezwykle śmiałego obrazu żydowskości jest genialne i odważne poczucie humoru autora. "Sunday Telegraph"
Autor został laureatem Nagrody Bookera za 2010 rok.
Max Glickman, brytyjski Żyd mieszkający w Crumpsall Park, powinien wieść pogodne życie u boku swej eleganckiej matki urządzającej wieczorki dla przyjaciół, którzy uwielbiają niemal tak samo jak ona karcianą grę kaluki, oraz ojca ateisty obwieszającego ściany zdjęciami ulubionych mistrzów boksu. Ale inne głosy szepczą mu uwodzicielsko o Buchenwaldzie, eksterminacji i niemożności zapomnienia. Zafiksowany na punkcie zbrodni popełnionych przeciwko jego ludowi, ale nieumiejący żyć pośród swoich, Max wyprowadza się, żeni z gojką (gojkami) i rysuje komiksy o żydowskich cierpieniach, którymi nikt, a już najmniej sami Żydzi, się nie interesuje. Ale jest to znośne życie, całkiem znośne, dopóki jego dawno zapomniany przyjaciel z dzieciństwa, Manny Washinsky, nie zostaje wypuszczony z więzienia. Powolutku, nawiązując z nim kontakt i próbując zrozumieć, dlaczego zrobił Buchenwald z własnego domu dusząc gazem własnych rodziców, Max poznaje historię ortodoksyjnej rodziny Manny'ego, a zwłaszcza dzieje miłosnej afery jego brata z pół-Niemką. Na domiar złego wciąga się w obsesję Holokaustu, z której nie ma ani nie może być ucieczki.
Howard Jacobson (ur. 24.08.1942 r. w Manchester), brytyjski pisarz, autor dziewięciu powieści i czterech dzieł non-fiction. Zdobywca nagrody Bollinger Everyman Wodehouse Prize w 1999 za komediową powieść The Mighty Walzer. W 2006 r. Wieczory kaluki znalazły się na liście książek nominowanych do nagrody Bookera. Często nazywany brytyjskim Philipem Rothem, z właściwym sobie humorem i przewrotnością pisarz twierdzi, że jest ?żydowską Jane Austin". Podkreśla, że ?komedia jest bardzo ważną częścią tego, co robię". O swojej tożsamości mówi: ?W żadnym razie nie jestem konwencjonalnym Żydem. Nie chadzam do synagogi. Czuję tylko, że mam żydowski umysł, żydowską inteligencję. I czuję się związany z innymi żydowskimi umysłami z przeszłości. Nie mam pojęcia, w jakie tarapaty może wpędzić taki swarliwy, kwestionujący wszystko umysł. To, czym jest Żyd, wynika z doświadczeń pięciu tysięcy lat - to one ukształtowały żydowskie poczucie humoru, one ukształtowały żydowską kłótliwość, skłonność do zwady czy nieustępliwość". Jego nowa książka Wieczory kaluki (2006 r.) została oceniona jako ?najbardziej żydowska powieść, jaką kiedykolwiek ktokolwiek gdziekolwiek napisał".
Burzliwe, polemiczne, prześmieszne, święte, obrazoburcze i wzruszające Wieczory kaluki dorównują największym arcydziełom literatury światowej, a istotą tego niezwykle śmiałego obrazu żydowskości jest genialne i odważne poczucie humoru autora. "Sunday Telegraph"
Autor został laureatem Nagrody Bookera za 2010 rok.