Jesteś fanem czy naśladowcą?
Według słownika fan to "zwolennik, entuzjasta". Fani pragną być na tyle blisko Jezusa, żeby czerpać z tego korzyści, ale nie ponosić ofiar. Chętnie odmówią modlitwę, przyjdą do kościoła na nabożeństwo i nakleją rybkę na tylnym zderzaku swojego samochodu. Ale czy taki stopień zażyłości może zadowolić Jezusa?
Jezusowi nigdy nie zależało na zwolennikach. On nie szuka fanów.
Więcej niż fan zachęca do zastanowienia się nad tym, co to znaczy, że uważamy się za chrześcijan.
Według słownika fan to "zwolennik, entuzjasta". Fani pragną być na tyle blisko Jezusa, żeby czerpać z tego korzyści, ale nie ponosić ofiar. Chętnie odmówią modlitwę, przyjdą do kościoła na nabożeństwo i nakleją rybkę na tylnym zderzaku swojego samochodu. Ale czy taki stopień zażyłości może zadowolić Jezusa?
Jezusowi nigdy nie zależało na zwolennikach. On nie szuka fanów.
Więcej niż fan zachęca do zastanowienia się nad tym, co to znaczy, że uważamy się za chrześcijan.