Dobre anegdoty nie starzeją się. Dobre anegdoty powstają w każdych czasach, wśród ludzi wszystkich narodów i ras. Dzięki Bogu również w Kościele - także tym misyjnym - jest miejsce na radość i poczucie humoru, jakie mają ojcowie, bracia i siostry zakonne. Dlatego ma rację Goethe, kiedy pisze: ?Spośród moich gości najbardziej cenię sobie tych pogodnych. Kto nie umie żartować z samego siebie, z pewnością nie należy do wielkich". Tam, gdzie panuje radość, gdzie zadomowił się humor, gdzie z uśmiechem opowiada się o swoich życiowych doświadczeniach, tam życie ma smak, a wiara przychodzi łatwiej.