- Zimą 1884 roku Niels ponownie odwiedził mnie w więzieniu. Od razu zrozumiałem, że coś się stało..
Żelazne kleszcze ścisnęły serce Ingi. Więc to nie koniec nieszczęść... Ze strachu przestała oddychać.
- Niels ostrożnie dobierał słowa, ale..Prawda i tak okazała się trudna do zniesienia. - Kristian oparł dłonie o płot i zadrżał.
Nie zastanawiając się ani sekundy, Inga chwyciła go za ramię.
- Powiedz mi wszystko, ojcze. Nie dręcz mnie dłużej!
Kristian podniósł głowę i posłał jej zbolałe spojrzenie.
- Jenny nosiła w sobie dziecko, Ingo. Dziecko Knuta Levorda.