Jaką postawę należy przyjąć, aby seks nas nie pokonał, lecz byśmy mogli wygrać dobre życie i szczęście w "tych sprawach". Dlaczego gdy mówimy "o tym" jesteśmy lekko zawstydzeni, zażenowani? Dlaczego wszelka intymność i sens działań płciowych tak często w tych czasach sprowadzana jest do przyjemności seksualnej wydartej z kontekstu miłości małżeńskiej, rodzicielstwa? Autor nie boi się trudnych pytań i tematów, nazywa je po imieniu, by nie dać zarazić się spojrzeniem wulgarnym i konsumpcyjnym podejściem do seksu z jednej strony, i nie popaść w pruderyjny fałszywy wstyd z drugiej.