"Wampirze Cesarstwo" trafiło do topki minionego roku, przeczytałam ją błyskawicznie, porwała mnie niesamowicie. Mało która książka w 2022 roku tak mnie pochłonęła. Ogólnie mało jest książek, które aż tak na mnie wpływają. Kompletnie się tego nie spodziewałam - owszem, liczyłam na coś dobrego po reputacji autora, ale żebym aż tak pokochała tę historię... 🖤 Ale po kolei!
Pierwszą kwestią, która bardzo mi się spodobała, była nietypowa narracja książki. Ukłon w stronę wampirzego klasyka, "Wywiadu z wampirem", sprawdził się tutaj według mnie wyśmienicie. Rozmowa głównego bohatera, Gabriela, z jednym ze stworzeń, które go schwytały, jest o tyle ciekawsza, że oboje są barwnymi postaciami (oh Jean-François 🤍). Nie tylko oni zresztą, każdy bohater "Wampirzego Cesarstwa" jest nieoczywisty, a poznawanie ich z każdą kolejną informacją ukazuje, jak skomplikowani są. Uwielbiam książki z tak dobrze wykreowanymi postaciami...
Opowieść wielokrotnie przenosi nas w czasie - w gruncie rzeczy skaczemy po dwóch liniach czasowych (nie licząc momentów wywiadu), a w nich widzimy bardzo mocny kontrast tego kim główny bohater był za młodu, a kim stał się teraz. Odkrywanie jak do tego doszło było jednym z najbardziej fascynujących mnie w tej powieści elementów.
Sama fabuła zaś... jest mocna. Jest poważnie (choć nie brakuje humoru), jest brutalnie (choć bywa i pięknie), jest bez owijania w bawełnę (choć potrafi też być subtelnie). Świat przedstawiony jest światem bezlitosnym, w którym niejednokrotnie chęć przetrwania musi walczyć z moralnością, w którym to co właściwe nie zawsze jest tym co konieczne.
Dodatkowo autor wręcz mistrzowsko ukazał niebezpieczeństwa skrajności, głównie religijnej ortodoksyjności. I tego, jak wiarą potrafimy usprawiedliwić nawet najbardziej skurwysyńskie czyny. Choć jest to świat fantasy, odnaleźć tu możemy tyle alegorii do naszej rzeczywistości...
Po prostu fenomenalna książka!
Jeśli więc lubicie książki, w których nic nie jest czarne albo białe, w których bohaterowie nie są krystalicznie czyści - to zdecydowanie jest to pozycja dla was. Ja polecam gorąco! 🤍
PS. Polecam do czytania słuchać soundtracku z gry "Vampyr" 🤭 Dodaje jeszcze więcej do niesamowitego już i tak klimatu książki 😀