Rodzinę Trzęsikamieniów po raz kolejny odwiedza samolubna Olga Mydelnicka z dalekiej Transylwanii. Z jej wizyty cieszy się chyba tylko zakochany w niej wampirek. Antoś i Ania nie ufają hrabiance. Olga namawia Rydygiera, żeby poddał się specjalnej terapii, która pomoże mu zwalczyć fobię przed światłem. Dotychczas jedynym śmiałkiem, który korzystał z lampy i zabiegów psychologa Wymiatałka był Igno von Rant. Jednak czy aby na pewno Rant jest prawdziwym wampirem? I czy Rydygier z miłości nie ryzykuje zbyt wiele? Wcześniejsze szalone pomysły Olgi kończyły się przecież katastrofą? Jedenasta część cyklu wzrusza, straszy i śmieszy jednocześnie. Antoś musi walczyć o swoją przyjaźń, nie rozumie fascynacji wampirka, ale przecież sam też żywi uczucia dla Ani, która należy do innego świata niż on.