Derek Brown, jest szefem klubu w którym zatrudnia się Mia, jest typem mężczyzny który kobiety traktuje jak zabawki.
Mia, to miłośniczka walk MMA, kocha sport ponad wszystko, raczej nie podąża za tym żeby podobać się mężczyzną, jednak jej uroda nie pozostaje bez westchnień mężczyzn i skierowanych na nią wzroku zazdrosnych kobiet.
Czy Ci dwoje mają szansę na związek?
"W jego oczach" to książka, na którą miałam ochotę, od kiedy pojawiła się na mojej półce. W tym czasie widziałam że dużej ilości czytelników bardzo się spodobała, więc gdy zaczęłam ją czytać, liczyłam na gorący romans i po prostu świetna opowieść.
Niestety, chyba ta książka nie jest dla mnie. O ile fabuła była dość ciekawa, a same sceny erotyczne opisane w dość fajny sposób, to chyba jedyne co mogę powiedzieć po pozytywnego o tej książce.
W mojej ocenie książkę czytałam jakby w przyspieszonym tempie, autorka dość szybko przechodzi od sceny do sceny, przez co nie mogłam skupić na jej odbiorze. Główni bohaterowie wydają się być władczymi charakterami, ale ja odebrałam je jako mocno przerysowane. Derek podnosił mi ciśnienie za każdym razem gdy tylko się pojawił, zachowywał się jak narcyz, już nie wspominając o tym że wysyłał Mia sprzeczne sygnały, bardzo często raniąc jej uczucia.
Szkoda że motyw walk MMA nie został rozwinięty, bo bardzo na to liczyłam i myślę że byłby ciekawym urozmaiceniem w tej historii.
Podsumowując, książka nie spełniła moich wymagań, jednak miała potencjał i tak ...