Wydawało się, że najlepsze lata mają już dawno za sobą… Ale czy na pewno? Choć minęło już sześć lat od śmierci jej męża, Lena wciąż żyje przeszłością. Tak długo pielęgnowała ukochanego, jako żona i lekarka, że nie potrafi już wyrwać się z ponurego otępienia, które sprowadza na ludzi choroba i nieodwołalna strata. Ciężka praca, stawianie granic oraz przenikliwe i ironiczne, choć niepozbawione specyficznego humoru podejście do ludzi trzymają ją w budowanej przez lata skorupie.