Radosny weekend zakończony makabryczną zbrodnią. Narkotyki, broń, żądza zemsty i bezwzględni bandyci. Pozorny wakacyjny spokój podszyty strachem o najbliższych. Śledztwo, które utknęło w martwym punkcie nie bez przyczyn. Mieszanka sielskiej atmosfery i grozy. 366 stron emocji. Gaspar i Marietta wyrywają się z domu, by spędzić romantyczne popołudnie we dwoje. Zostawiają swoje pociechy pod opieką troskliwych dziadków. Na plaży znajdują ukryte w pniu starego drzewa narkotyki. Za nieopatrzne ich wyjęcie i rozsypanie przyjdzie im słono zapłacić.
Niebawem rodzina dowiaduje się o ich tragicznym wypadku, którego przyczyną nie była wyłącznie jazda na motorze. Rok po traumatycznych, zwłaszcza dla trójki rodzeństwa, wydarzeniach nad rodziną znów pojawiają się czarne chmury. Dziwne telefony, żądania okupu, porwanie – wszystko wymyka się spod kontroli, a policja zdaje się bezsilna. Polsko-włoskie małżeństwo, stwarzając przed dziećmi pozory wakacyjnych podróży, usiłuje ujść bandytom. Czy jednak można uciekać bez końca? Czy ta rodzina jest zdana tylko na siebie? Na czym tak naprawdę zależy bandytom? I kim jest Łowca?