Via Francigena to średniowieczny szlak, prowadzący z angielskiego Canterbury do Rzymu. W dawnych czasach wędrowali nim pielgrzymi, kupcy, duchowni i awanturnicy. Był najlepszym sposobem, by z terenów zamieszkiwanych przez Franków dotrzeć na Półwysep Apeniński. Dzisiaj postanowiono odtworzyć trasę i na polnych ścieżkach znów pojawiają się wędrowcy. Dwa tysiące kilometrów piechotą to spore wyzwanie, ale jednocześnie doskonała okazja, by lepiej poznać historię, kulturę i tradycje naszego kontynentu. To także szansa na spotkanie drugiego człowieka, a z czasem i spotkanie siebie w wielogodzinnej ciszy kolejnych kroków. O dwumiesięcznej wędrówce tym szlakiem opowiadają Daria i Wojtek. Przywołują zachwyty i niedogodności, obrazy odbijających się w Jeziorze Genewskim Alp i zapach ciągnących się po horyzont winorośli. Frustrujące gubienie szlaku i bolesne odciski mieszają się tu z radością odkrywania, że zawartość niewielkich plecaków może wystarczyć do szczęśliwego życia.