Podczas przeprawy do Londynu Elen w końcu mówi mężowi, że spodziewa się dziecka. Kiedy docierają do miasta, dowiadują się, że zimą pływa niewiele statków i Sigmund chodzi od nabrzeża do nabrzeża w nadziei, że uda mu się znaleźć statek do Norwegii. Tymczasem w majątku doktora trwają przygotowania do Bożego Narodzenia. Na Hildegard czeka niespodzianka, której długo nie zapomni. Elen westchnęła głośno i podparła głowę dłońmi. Niepewność doprowadzała ją do szaleństwa. To oczekiwanie dzień po dniu, podczas gdy nic się nie działo. Powinni już być w drodze do Norwegii. To niepojęte, że ani jeden kapitan nie miał dość odwagi, by zmierzyć się z Morzem Północnym.