Opinia na temat książki Ulotne nadzieje

Prozę Gill Paul miałam okazję poznaj już kilka lat temu, a książka „Sekret Tatiany” zdobyła moje serce już po kilkudziesięciu stronach! Kiedy okazało się, że najnowsza powieść Autorki „Ulotne nadzieje” doczekała się polskiego wydania - nie miałam najmniejszych wątpliwości, że będzie to kolejna świetna pozycja. Nie myliłam się!
•
Kiedy Dorothea dowiaduje się o szalonym planie siostry wpadła w złość - jak można wyjść za mąż po kilku tygodniach znajomosci? Między siostrami dochodzi do kłótni, po której młodsza o ponad 10 lat Lucy wyprowadza się z domu. Żadna z sióstr nie ma pojęcia, że to okraszone emocjami spotkanie poprzedzi wielomiesięczną rozłąkę, podczas której siostry znajdą się daleko od bezpiecznego Londynu i będą zdane wyłącznie na siebie.
•
„Ulotne nadzieje” to cudowna, historyczna powieść, w której silne emocje są obecne na każdej stronie. Gill Paul po raz kolejny udowodniła, że jej lekkie pióro czyta się z przyjemnością, a przeczytana treść zostaje w głowie na długo! Pokochałam główne bohaterki całym sercem - ich cechy charakteru w naturalny sposób się uzupełniały.
Powtórzę się - powieść ocieka emocjami! Są to silne pragnienia i tęsknoty związane z osamotnieniem, siostrzaną miłością i pragnieniem znalezienia się w bezpiecznym miejscu, które można nazwać domem. Wspaniale postawy sióstr, ich wytrwałość i siła jest wielokrotnie podkreślana przez Autorkę.

Polecam! „Ulotne nadzieje” czyta się jednym tchem, historyczne tło nie przeszkodziło Gill Paul na napisanie historii o miłości, silne i wytrwałości oraz nieprzerwanym dążeniu do celu, mimo niewyobrażalnych przeciwności losu!