Kontynuacja wydanego w 1999 roku zbioru felietonów poświęconych popularyzacji nauki. Autor prezentuje kolejne sylwetki luminarzy światowej nauki, a czyni to - jak zawsze - z humorem i wdziękiem. Przytacza szczegóły, których próżno by szukać w najbardziej nawet opasłych encyklopediach - gdzież bowiem jak nie w tej książce znajdziemy informacje o miłosnych perypetiach najbogatszego włóczęgi Europy, Alfreda Nobla; o matrymonialnych rozterkach Johannesa Keplera (do małżeństwa z nim pretendowało aż 11 kandydatek); czy wreszcie o tym, że Emil Fischer - laureat Nagrody Nobla - podjął studia, gdyż okazał się za głupi, aby zostać kupcem? Zrywając z niesłusznie nadal pokutującym przeświadczeniem, że o nauce pisać na wesoło nie przystoi, profesor Wróblewski sprawił, że solidną porcję rzetelnej wiedzy, jaką nam zaserwował, wchłaniamy niejako mimochodem, a od lektury trudno się oderwać...