Historia fizyki w Polsce to kompleksowy opis rozwoju polskiej fizyki na przestrzeni dziejów. Autor – Profesor Andrzej Kajetan Wróblewski, w swojej książce prezentuje rozwój polskich badań w dziedzinie fizyki na tle historii fizyki pozostałych krajów.
Historia fizyki w Polsce zawiera liczne biogramy polskich fizyków, wzbogacone o nieznane fakty z życia polskich naukowców, w tym życiorys Mikołaja Kopernika,
życiorys Marii Skłodowskiej-Curie czy Mariana Smoluchowskiego.
Historia fizyki w Polsce składa się z 4 części, z których pierwsza obejmuje okres do utraty niepodległości w roku 1795. Część druga opisuje rozwój fizyki na ziemiach polskich w okresie zaborów. Część trzecia dotyczy fizyki w Polsce w okresie międzywojennym. Część czwarta to historia fizyki w Polsce po 1945 roku.
Dzięki książce Historia fizyki w Polsce:
- poznasz mało znane fakty z życia polskich fizyków, mających wpływ na rozwój rodzimej, jak i światowej nauki;
- uświadomisz sobie, z jakimi trudnościami i ograniczeniami technologicznymi oraz geopolitycznymi musieli zmagać się polscy fizycy;
- dowiesz się, jak polska nauka wyglądała na tle rozwiązań światowych oraz jaki był wkład polskich fizyków w rozwój nauki i kultury światowej.
Z treści:
Józef Rogaliński przeprowadzał w swym poznańskim laboratorium doświadczenia z elektrycznością. W 1765 r. wydał niewielką broszurę „O dziwnych bursztynowania skutkach...” pod nazwiskiem swego ucznia Szczepana Turno. Był to opis doświadczeń czynionych podczas popisu publicznego. Rogaliński był zdania, że należy zastępować obce terminy nazwami polskim, dlatego też zamiast „elektryzacja” mówił „bursztynowanie”.
W podręczniku fizyki Osińskiego (1777) jest obszerny rozdział o elektryczności (s. 353–409), a w nim sporo wiadomości o piorunochronach. O piorunochronach pisali także Andrzej Trzciński, Józef Herman Osiński i Franciszek Scheidt. Ponadto Stanisław Bonifacy Jundziłł przełożył na język polski dzieło Giovanniego Beccarii.
W Warszawie pierwszy piorunochron został założony na Zamku Królewskim w 1784 r. Ludność była jednak nastawiona bardzo sceptycznie do tego wynalazku. Na obszarach utraconych przez Polskę wskutek rozbiorów trzeba było aż wydania specjalnych dekretów przez cesarza Austrii Józefa i króla Prus Fryderyka, którzy nakazywali zakładanie na dachach tych zabezpieczeń.