"Ucieczka" to krótka ksiazka bo ma zaledwie 78 stron. Bardziej opowiadanie ale Czyta się ja rewelacyjnie. Historia jest zaskakująca, dynamiczna, z która akcją rozbawi niejedną osobą.
Skylar to młoda dziewczyna, która dowiaduje się od ojca, że wyjdzie za mąż za jego wspólnika w interesach. Tylko że ten wspólnik jest "starym oblechem" jak nazywa go Sky. Ucieka tuż przed ślubem i wynajmuje pilota, dzięki któremu ma znaleźć się na Alasce. Ma plan, który niestety los pokrzyżuje....
Nick to młody mężczyzna, który ma za sobą wojskową przeszłość. Teraz pracuje jako pilot u ciotki. Kiedy dostaje zlecenie, by dostarczyć Sky na Alaskę, nie bardzo mu się to podoba. W czasie lotu miedzy ta dójka dochodzi do pewnego porozumienia. Ale coś poszło nie tak....
Historia dynamiczna, z duża dawka humoru, komedia pełna pomyłek, zabawnych scen i połączenie gorącego romansu. Historia rozbawi was do łez, a perypetie Sky i Nicka nie pozwala na nudę. Autorka ma świetny styl, nawet jeśli historia wyda wam się absurdalna to nie sposób się do niej przyczepić. Połączenie romansu, porzuconego narzeczonego, który trochę przypomina jakiegoś kiepskiego mafiozo oraz komedii to bardzo ciekawe połączenie. A zabawne scenki kiedy to rys ratuję naszą dwójkę przed...tu nie zdradzę oraz parę innych scenek, gdzie uśmiałam się do łez sprawia, że pokochałam naszą dwójkę bohaterów. Sky to silna babka, która ma niecodzienne pomysły. Nick to ...