Do literatury japońskiej podchodzę bezkrytycznie, tym bardziej gdy mam do czynienia z prozą noblisty. Yasunari Kawabata nie przedstawia kraju ani jego zwyczajów, wbrew temu co sugeruje opis książki. To co dla nas, czytelników europejskich wydaje się egzotyczne jest dla autora i jego bohaterów czymś naturalnym. Ceremonia herbaciana, drewniane pawilo... Recenzja książki Śpiące piękności Tysiąc żurawi