Czasem rzeczywistość brutalnie odziera nas z marzeń i planów. Odbiega tak bardzo od wyobrażeń, że człowiek nie ma siły unieść tego, co na niego spada. Cios za ciosem może zniszczyć nawet najbardziej wytrzymałą osobę i odebrać chęci do czegokolwiek. Niełatwo jest się podnieść, niełatwo zawalczyć o siebie i swoje szczęście, gdy zewsząd brak jakiegokolwiek wsparcia i wiary. Ale kobiety są niezłomne i potrafią podnieść rękawice, nawet w najtrudniejszych momentach. I właśnie o takiej bohaterce, silnej, choć złamanej przez życie, nieustraszonej, choć obawiającej się mężczyzn, pełnej wszystkiego, czego szuka się w człowieku, choć czującej się jak wybrakowana istota, opowiada ta książka. Bo choć życie próbowało brutalnie pokazać jej, że idealny los kobiety mafii to tylko złudzenie, ona się nie poddała. A wymarzony mężczyzna tylko czekał, by upewnić się, że ona w całym swoim jestestwie jest dla niego doskonała i z całą pewnością nie jest dla niego tylko złudzeniem.
Lex była wychowana w świecie mafii i doskonale wiedziała jak będzie wyglądać jej życie. Pomimo wszystko do ołtarza kroczyła z uśmiechem na twarzy, bowiem oddała serce swojemu mężowi i szczerze wierzyła, że spędzi u jego boku cudowne lata. Zamiast raju znalazła się jednak w piekle, z którego jedynie dzięki sile, sprytowi i samozaparciu znalazła wyjście. I te cechy przydały jej się także później, zarówno w samotnym życiu jak i w czasie, gdy rozpoczęła swoją drogę wraz z Quintonem. Lexi to nad wyraz dojrzała kob...