Powieść została podzielona na krótkie rozdziały oraz zawiera alternatywne zakończenie. Ja wybieram pierwszą wersję, chociaż jestem przekonana, że jeszcze sporo wydarzy się w życiu bohaterów. W tekście użyto japońskich słów, które dodatkowo wprowadzają czytelnika w klimat Japonii. Ale nie martwcie się, że nie znacie tego języka, każde ze słów zostało przetłumaczone.
Niestety nie polubiłam głównej bohaterki, działała mi na nerwy jak mało kto. Jej huśtawki emocjonalne, igranie z uczuciami Kenji i Koichi doprowadzało mnie do granic wytrzymałości. Jak można się tak zachowywać? Mamy dorosłą kobietę, która postępuje jak nastolatka, która kocha się w dwóch chłopakach i sprawdza jak może wyglądać związek z każdym z nich, na przemian z nimi się spotykając. Kłótnia z jednym z mężczyzn powoduje, że Ann od razu biegnie do drugie by wypłakać się na jego ramieniu i szukać pocieszenia! No dobra, raz by tak zrobiła. Każdy popełnia błędy i można to jakoś wytłumaczyć, ale powtarzać taki numer cyklicznie? Tego nie rozumiem.