Powieść Małgorzaty Gwiazdy-Elmerych to historia samotności. Renata, której życie obserwujemy od lat dziecinnych, określana mianem „Toto”, „Coś” albo „Głupek”, skazana jest na życie na uboczu. Po traumie domu rodzinnego, przestrzenią w której żyje bohaterka są dworce, pociągi i pustostany. Relacje budowane z innymi bezdomnymi są krótkotrwałe, co wynika ze specyfiki tej grupy, a nieufność Renaty pogłębia jej samotność i wpływa na wypaczone widzenie świata. W świecie tym nie ma odcieni szarości, wszystko jest czarne lub białe, a hierarchia moralna i społeczna bezdomnych, konstruowana jest na zupełnie innych zasadach od tych, które znamy.