Tilly i książkowi wędrowcy

"Książki, które szczególnie podobają nam się, gdy dorastamy, wpływają na nas w niezwykły sposób".

A gdyby tak spotkać osobiście postać literacką? Albo przenosić się do przeczytanych opowieści?

Tilly to jedenastoletnia dziewczynka wychowywana przez dziadków odkąd tylko pamięta. Ci natomiast ile mogli opowiadali jej o matce, jednak nikt nie wie dlaczego kobieta zniknęła opuszczając nowo narodzoną córkę. Dziewczynka z wiekiem czuje się inna od swoich rówieśników i kiedy tylko może woli spędzać czas z książkami niż z ludźmi, dodatkowa zbieżność, w której dziadkowie prowadzą księgarnię "Pages i spółka" przenosi ją kiedy tylko zechce w świat wyobraźni..

Jestem zachwycona książeczką! Wspaniały pomysł i poprowadzenie fabuły sprawia, że historia otula nas niczym ciepły kocyk i przenosi do świata dziecięcej wyobraźni, ale i nie tylko. Mianowicie główna bohaterka musi się zmierzyć z wieloma problemami, jak z brakiem rodzica i typowym osamotnieniem.

"[...] najważniejsze jest to, co pochodzi wyłącznie od ciebie".

Uwielbiam kiedy w książkach dla dzieci oprócz ciekawej fabuły i akcji zawarte są liczne mądrości i pokazywane więzy międzyrodzinne.
Jest to wspaniale dopracowana historia, która mnie, mamie czytającej dziecku dostarczyła wielu przyjemności, teraz tylko czekam, aby córka również zachwyciła się jej treścią z samodzielnego czytania i wyciągnęła się do niesamowitego świata literatury i pokochała świat spisany na kartkach.

...

Od jakiej książki rozpoczęła się Wasza przygoda z czytaniem? :)
Pamiętam jak dziś- mój pierwszy dzień szlabanu, nie mogłam wychodzić na dwór, więc wzięłam do ręki książkę. Była to "Ania z Zielonego Wzgórza". Pochłonęłam ją niemal natychmiast i od tego momentu byłam bardzo częstym gościem w miejskiej bibliotece. Do dziś, gdy pomyślę o rudowlosej Ani, robi mi się ciepło na sercu.
Teraz wyobraźcie sobie moją minę, gdy dostałam do recenzji książkę pt. "Pages i spółka. Tilly i książkowi wędrowcy" Anny James z Wydawnictwa @zygzaki

Państwo Pages prowadzą niezwykłą księgarnię, którą bardzo często odwiedza wnuczka. W zasadzie to spędza w niej większość swojego wolnego czasu... Dziewczynka nigdy nie znała swojego ojca, a mamę kojarzy jedynie z opowiadań, gdyż zniknęła z jej życia zaraz po porodzie, a opiekę nad nią przejęli dziadkowie.
Podczas gdy jednego popołudnia Tilly spędza czas w księgarni czytając książkę, zauważa rudowłosą dziewczynkę - Anię. Niedługo potem poznaje również Alicję. Przenosi się do świata szalonego kapelusznika, do Avonlea, gdzie poznaje Dianę i Gilberta... No sami powiedzcie, czy to nie są niesamowite przygody? :) Myślę, że każdy z nas ma taką książkę, którą chciałby odwiedzić, choćby na chwilę. :)
W książce znajdziecie również trochę tajemnic, nutkę niebezpieczeństwa oraz wspaniale ilustracje.
Książka przepięknie wydana, dopracowana w każdym calu, dodatkowo śliczna okładka...
Polecam serdecznie starszym dzieciacz...

Gdybyście mogli zaprzyjaźnić się z bohaterem książki , kogo byście wybrali ?

Bohaterka "Tilly i książkowi wędrowcy" to młoda dziewczyna, która woli fikcyjnych bohaterów niż tych z krwi i kości poznanych w prawdziwym życiu. Dziewczynka wychowywana przez dziadków , której ojciec nie żyje a matka pewnego dnia zniknęła i nie wiadomo co się z nią stało, wybiera świat książek tak różnorodny a jednak tak mocno pociągający. Dzięki nim i postaciom literackim w nich występujących może podróżować i wędrować przez różne kontynenty, światy. Dzięki Tilly ruszymy razem z nią w świat gdzie poznamy m.in Alicję z krainy czarów i Anię Shirley 😊 dlatego między innymi uważam,że jest to książka nie tylko dla dzieci czy młodzieży, cudownie było spotkać bohaterów moich ulubionych książek w innej i to w takiej formie by pokochać ich jeszcze mocniej.

Jednak nie myślcie, że to tylko książka przygodowa , to powieść o odnalezieniu siebie , o przyjaźni, o tym co w życiu jest ważne i o tym by nie popadać w skrajności. Super jest móc czytać czytać i czytać ale życie realne , prawdziwe jest równie ważne. Często uciekamy od smutków w książki jednak nie zastąpią one prawdziwego życia, rozmowy, przyjaźni i miłości.

Zapraszam was więc na podróż z Tilly i Oskarem w nieznane , poczujcie magię która pochłania książkoholika gdy bierze książkę do ręki i przewraca pierwszą stronę, dajcie się ponieść wspomnieniom przez bohaterów już znanych i dajcie szansę pokochać tych nowych. Ja z pewn...

“Tilly i książkowi wędrowcy” to pierwszy tom z cyklu Pages i Spółka @acaseforbooks

Tilly mieszka razem z dziadkami, nie zna swoich rodziców. Często spędza czas w księgarni, która należy do babci i dziadka. Jej życie całkowicie ulega zmianie, gdy spotyka swoje ulubione bohaterki literackie, Anię Shirley oraz Alicję z Krainy Czarów.

Czytając tę książkę przeniosłam się do niesamowitego świata. Jestem bardzo ciekawa jakby to było móc spotkać bohaterów czytanych książek. I trochę zazdroszczę Tilly, że ma taką możliwość.

Przygody dziewczynki są bardzo ciekawe i zaskakujące. Próbuje się dowiedzieć co się stało z jej mamą, ale też jak to możliwe, że może spotkać się z Anią czy Alicją. Te magiczne i tajemnicze elementy sprawiają, że książka bardzo mocno wciąga.

Oprócz świetnej zabawy książka porusza też ważne tematy, takie jak utrata bliskich osób czy przyjaźń. Nie ma co się oszukiwać, ale dzieci ciężko przechodzą utratę rodziców, a tym bardziej gdy nie mieli szansy ich poznać i nie do końca wiadomo co się z nimi stało. W życiu Tilly ważną rolę odegrali dziadkowie, swoją drogą bardzo ciepli i życzliwi. Chociaż z czasem dowiadujemy się, że co nieco ukryli przed dziewczynką.

Uważam, że sam pomysł na fabułę jest genialny, ale wykonanie również. Styl autorki jest bardzo przyjemny, myślę, że młodzi czytelnicy nie będą mieli problemu z jej odbiorem.

Mam nadzieje, że niedługo ukażą się kolejne części z serii Pages i Spółka. Jestem ba...

Marzysz o tym, by porozmawiać z Anią z Zielonego Wzgórza?
A może wolisz spotkać się z Alicją z Krainy Czarów?

Tilly to jedenastoletnia dziewczynka, która bardzo dużo czasu spędza w księgarni "Pages i Spółka",należącej do jej babci i dziadka.
Dziewczynka mieszka z dziadkami. Nigdy nie poznała swojej mamy, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach tuż po jej narodzinach.
Tilly uwielbia czytać, przenosić się w świat swoich bohaterów, gdzie wszystko jest kolorowe i radosne.
Pewnego dnia w drzwiach księgarni stają jej ulubieni bohaterowie z książek.
Co jeszcze bardziej zaskakuje Tilly to fakt, że potrafią przenosić się do świata realnego.
Czy tajemnica zaginięcia jej mamy zostanie rozwikłana?
Autorka miała świetny pomysł na fabułę. Wiem, że to książka dla młodszego czytelnika, ale ja bawiłam się przednio.
W książce zostaje poruszony bardzo ważny temat straty bliskiej osoby. Dla małej dziewczynki jest to tym bardziej ciężkie do zrozumienia, że nie miała okazji nawet poznać mamy.
Pięknie autorka pokazuje więź Tilly z dziadkami, jej miłość do książek, rezolutność, ciekawość. To wszystko jest cudnie przedstawione przez autorkę. Styl autorki jest jasny i łatwy do zrozumienia młodszemu czytelnikowi.
Piękna i klimatyczna okładka, związana ściśle z tym o czym jest mowa w książce to przyjemny aspekt wizualny. Dodatkowo środek książki zaskakuje nas jednokolorowymi ilustracjami, pobudzającymi jeszcze bardziej wyobraźnię młodego czytel...

Książka lekka, choć fabularnie zawiła. Często miałam wrażenie, że w zdaniach upycha się niepotrzebne słowa, by były dłuższe i bardziej skomplikowane, co nie jest dobrym zabiegiem w literaturze dziecięcej. Potrzebowałam trochę czasu, nim przez nią przebrnęłam, ale było warto. Główna bohaterka bardzo mnie irytowała — jedenastoletniemu dziecku nie wypada pyskować do do starszych i zachowywać się, jakby wszystko jej się należało.
Polubiłam czarny charakter (nie mogę spojlerować imieniem). Bardzo dobrze zbudowany, a na koniec historii zaskakuje nas niespodziewaną dawką informacji, która sprawia, że pewne tajemnice i nieścisłości nabierają sensu.

Jeżeli tom 2 zostanie wydany w Polsce, to najprawdopodobniej po niego sięgnę, ale bez wysokich wymagań.