Cytaty z książki "Tied with Lancaster"

“Wzdrygnęłam się na wspomnienie tamtej rozmowy. Wiedziałam, że muszę być gotowa na każdą ewentualność. Osadzeni nie reagują dobrze na osoby z zewnątrz, często testują ich granice i wykorzystują swoją przewagę.”

“Z początku chciałam zignorować to połączenie, lecz moja ciekawość zawsze wygrywała z rozsądkiem. I w tym przypadku uratowała mi tyłek.”

“Nie potrafiłem poważnie traktować typa, który skacze wokół każdego, żeby tylko mu się przypodobać, zwłaszcza jeśli mowa o kobietach.”

“Właśnie to w nim lubiłem. Nie wiedział wszystkiego, ale wiedział wystarczająco, żeby zaspokoić moje potrzeby. Niestety tym razem były one trochę większe.”

“I tak właśnie było. Żaden z nich nie wiedział, o co poszło ani o co mi chodziło, ale i tak stanęli za mną murem. Bo to byli moi ludzie. Ci, dla których warto było coś stracić i dzięki którym opłacało się zyskiwać.”

“Najważniejsze było zachowanie dystansu, niewdawanie się w dyskusje i po prostu zajmowanie się robotą. Problem w tym, że ta praca wykluczała każde poprzednie postanowienie. Miałam nauczyć czegoś tych ludzi i pokazać im, że jest dla niech szansa, nieważne, czego się dopuścili.”

“To wszystko mogło skończyć się tragicznie, bo w zakładzie tragedią był brak pracy czy zmniejszenie korzyści. Ograbienie człowieka z krótkiej i ścisłej listy przywilejów było jak odebranie mu i tak już marnego życia.”

“Zmywałem z siebie nie tylko pot, lecz także poczucie stłamszenia. Poczucie bycia w puszce, miedzy metalowymi ścianami pokrytymi pleśnią i brudem. A ja tak bardzo chciałem być czysty.”