Jak się okazuje, Piotr Galiński jest nie tylko tancerzem, wybitnym choreografem i jurorem programu "Taniec z gwiazdami", ale również doskonałym kucharzem. Zaprasza czytelników do swojej wiejskiej posiadłości. Znajdziemy w niej stare, ręcznie malowane meble, anioły na ścianach, duchy przodków zaklęte w sepiowych fotografiach, krzątające się zwierzęta, warzywnik za oknem, a przede wszystkim zapachy wyśmienitych domowych potraw. Kuchnia jest dla Pana Piotra najważniejszym pomieszczeniem w całym domu - magicznym kątem, w którym rodzą się pomysły, zarówno te taneczne, jak i kulinarne. Autor dedykuje swoją książkę wszystkim miłośnikom gotowania. Proponuje receptury na proste, a jednocześnie bardzo smaczne regionalne dania, głównie o mazurskim rodowodzie. Odkrywa zapomniane smaki pól, łąk i lasów, które można odnaleźć w wykwintnej zupie pokrzywowej z rodzynkami, chłodniku z miętą, napoju z kwiatów chabru czy kiszonych grzybach. Znanym potrawom nadaje nowy, oryginalny charakter - do rosołu dolewa jogurt i doprawia go miętą, a lina serwuje... na niebiesko. Żyje w zgodzie z naturą, dzięki czemu jego potrawy są nie tylko bardzo smaczne, ale i zdrowe.