Maja Lidia Kossakowska była wspaniałą pisarką, co udowodniła rozpieszczając czytelników swoimi powieściami. Ucieszył mnie fakt, że mogłam poznać postać Takeshiego i jego towarzyszy, jednak czułam smutek, że to moje pożegnanie z twórczością autorki. Na pocieszenie wiem, że pozostało kilka książek, które chcę nadrobić, a inne zawsze można przeczytać... Recenzja książki Takeshi. Pałac umarłych
I oto mam już za sobą lekturę powieści „Takeshi 3. Pałac Umarłych”... Powieści, będącej długo wyczekiwanym spotkaniem z tytułowym bohaterem i jego towarzyszami doli i niedoli..., jak i również będącej pożegnaniem z Mają Lidią Kossakowską, które smuci, boli, ciąży. I zaiste przedziwną jest ta lektura - z jednej strony piękna, fascynująca, ciesząca... Recenzja książki Takeshi. Pałac umarłych