Wspomnienia i felietony Magdaleny Zawadzkiej, jednej z najlepszych polskich aktorek, napisane lekko i z humorem. Pod tą lekkością kryje się jednak wiele głębokich przemyśleń. W wydanej wcześniej w 1999 roku książce Kij w mrowisko wspomnienia obejmowały tylko czas dzieciństwa, dojrzewania i młodości autorki. Tym razem Magdalena Zawadzka opowiada też o swych latach dojrzałych i o dorastaniu do dojrzałości (która przychodzi niepostrzeżenie), o traumatycznym czasie żałoby po śmierci męża Gustawa Holoubka (Świat bez Gustawa), o świecie bez rodziców (Mama autorki zmarła w 2014 roku). Pięknie też rozwija opowieść o Jaśku – swoim dorosłym już dziś synu – opatrując ją wieloma rodzinnymi anegdotami. Osobną część książki stanowią Podróże, które są wielką pasją aktorki. A świat widziany jej oczami – fascynujący. Część trzecia to Felietony pisane w latach dziewięćdziesiątych (ale jest też współczesna niespodzianka!), jednak wciąż przejmująco aktualne. Jak bardzo nic się w Polsce nie zmienia (a jeśli tak – to na gorsze), świadczy nowy, napisany specjalnie do książki felieton z sierpnia 2014 roku, który dowcipnie i dosadnie pokazuje, co się dzieje z kulturą języka, kulturą polityczną i kulturą osobistą. Cięte diagnozy rzeczywistości zapadają w pamięć i pokazują mało znane oblicze aktorki, która mówi we wstępie: „Taka jestem i już to wprawdzie tytuł mojej książki, ale ja naprawdę taka jestem, a przynajmniej tak mi się wydaje. We wszystkim, co pisałam zarówno we wspomnieniach, jak i w felietonach, które wzajemnie się uzupełniają, starałam się być sobą, być szczera. Inaczej pisanie nie miałoby dla mnie żadnego sensu”. Tę szczerą, wielobarwną opowieść ilustruje unikatowy materiał zdjęciowy z bogatego archiwum Autorki.