Plan czytelniczy nie zakładał, że w jakiś sposób TM polubię. Że w ogóle polubię. Wstępne rozeznanie i uchwycone przyczółki sugerowały kontakt z damsko-męską literaturą za grosik. Narracja w pierwszej osobie też nie należy do moich ulubionych a w tej formie wręcz się przejadła. Ku mojemu zadziwieniu, TM okazał się ciastkiem z nader apetyczną wkładk... Recenzja książki Tajemniczy mężczyzna