Sensacyjne fakty ujawnione na podstawie dokumentów z archiwów nieznanych historykom. W nocy 10 maja 1941 roku pilot messerschmitta 110 wyskoczył ze spadochronem nad szkockim wzgórzem. Tym pilotem był Rudolf Hess, prawa ręka niemieckiego Furera. Samotny lot Hessa do Wielkiej Brytanii został natychmiast okrzyknięty przez nazistowską i brytyjską propagandę czynem szaleńca. Do dziś nie rozstrzygnięto, co naprawdę kryje się za tym jednym z najbardziej zdumiewających epizodów II wojny światowej. Martin Allen proponuje zupełnie nowe rozwiązanie zagadki. Na podstawie nieznanych dokumentów z archiwów brytyjskich, niemieckich i amerykańskich wysuwa sensacyjną tezę: w Wielkiej Brytanii czekano na Rudolfa Hessa! Jego lot był efektem tajnej operacji brytyjskiego wywiadu, konstruującego misternie wielką intrygę - łudzenia Niemców, że w Wielkiej Brytanii istnieje opozycja dążąca do zawarcia pokoju. Miała ona na celu odwrócić uwagę Hitlera od Bliskiego Wschodu i brytyjskich źródeł ropy naftowej, i skierować ją na ZSRR.