Z książką oraz samym autorem Adrianem Lukoszkiem po raz pierwszy miałam okazję spotkać się w 2011 roku, podczas Targów Książki w Krakowie. Wtedy patrząc na tego przystojnego, pełnego energii bruneta nie pomyślałabym, iż kiedyś mógł on ważyć ponad 220 kg, a jego jedną z ulubionych potraw była pieczona kiełbaska i piwo... Po książkę "Tajemnica Adria... Recenzja książki Tajemnica Adriana