Powiem wam, że pomimo całej treści, której dotyczy historia, ja dostrzegłam w niej coś więcej. Mianowicie główna postać opowiada jak bardzo pragnęła spełnić swoje marzenia o karierze i jak jej się to udało. Poświeciła temu bardzo dużo czasu przez co jej dotychczasowe związki były tylko na chwilę. W ogóle na świecie jest taki omen, że albo ktoś się kształci przez co nie ma rodziny ani dzieci, a później są małe kłopoty, bo by się chciało, a nie można. I drugi typ, kiedy szybko zakłada się rodziny, cały czas poświęca dzieciom i później albo te kobiety są niespełnione w marzeniach, albo zaczynają żyć pasją dopiero wtedy, kiedy te dzieci podrosną. Te nazywam wojowniczkami, bo pomimo przeszkód pokazują, że jak chce się coś osiągnąć, to można to zrobić, bo każde ograniczenie, które nam się wydaje, że jest, sami nakładamy na siebie. Ale oczywiście każdy z nas ma własne zdanie, to też jest w porządku:-)
Nasza postać żyje bardzo szybko, autorka streściła nam początek jej dorosłości tak, że rozumiemy o co jej chodziło. Ogólnie to bardzo ekspresowa pozycja, bo jest bardzo krótka, ale ukazana została tak, że w każdym wydarzeniu, czy też stwierdzeniu pozostawiona została furtka na nasze domysły. W ten sposób cała historia dzieje się też w naszej głowie, więc tak naprawdę trwa jeszcze po jej skończeniu. Czytamy o tym jak spotyka się ze swoimi klientami i jak faktycznie w jej głowie kotłuje się pomysł wzięcia urlopu, jak doradziła jej przyjaciółka. Wyjeżdżając zupełnie nie spodziewała się, że spotka tam mężczyznę z którym będzie zamknięta z powodu wahań natury. Całkowicie przemoczona i wychłodzona wpadła na szaleńczy pomysł, by zatańczyć w strugach deszczu z mężczyzną, który raz działał jej na nerwy, lecz i imponował tym, że nie zostawił jej w lesie samej. I tak od kroku tanecznego przeszli do niewinnego pocałunku i... No resztę doczytajcie sami:-)
Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że to dłuższe opowiadanie, gdzie zdecydowanie działa siła natury, a rozum, choć podpowiada swoje, to ciało gra mu na nosie. Lekka i miła, taka na jedną noc:-)