Recenzja
"Z jednej strony w ogóle mi się to nie podobało, z drugiej chyba tylko świadomość, że to nic poważnego, sprawiała, że jeszcze od niego nie uciekłam"
Olivia jest kobietą z charakterem. Wie, jak postawić na swoim. Od kilku lat pracuje dla wilka biznesu w biurze maklerskim. Jej ulubionym zajęciem jest droczenie się z szefem "gburem". Jednak nie jest zwykłą osobą, jaką może się wydawać. Jej życie naznaczone jest cierpieniem, które pozostawiło bliznę w teraźniejszości. Czy będzie w stanie zmierzyć się z demonami przeszłości, kiedy ujrzą światło dzienne?
Dylan jest mężczyzną, który z pozoru wydaje się groźny, jednak to tylko złudzenie. Ma pod swoim skrzydłem pracownice, o której inni mogą tylko pomarzyć. Jednak jest jeden mały problem albo i nawet kilka. Stukanie szpilek, ciągle spóźnianie się i nietrzymanie się zadań. To wszystko sprawia, że kobieta działa mu na nerwy. Lecz pomiędzy miłością a nienawiścią jest cienka granica. Która w tym przypadku wysunie się na prowadzenie?
Ta dwójka jest jak ogień i woda, jednak działając wspólnie w biznesie, zrównują konkurencję z ziemią. Ona uwielbia go denerwować, a on nie może jej zwolnić.
Jest to jeden z lepszych debiutów, które miałam okazję czytać w tym roku. Autorka w świetny sposób przedstawiła historię tej dwójki. Od samego początku czuć humor w tej opowieści, który nie opuszcza nas do ostatniej strony. Żadna książka nie sprawiła, że śmiałam się aż do łez.
Żeby było ciekawej, zostały tutaj wplecione tajemnice oraz historia z przeszłości bohaterki, która sprawiła, że pękło mi serce. Fakt, że podniosła się po tej sytuacji, zasługuje na wielkie uznanie.
Lekki styl pisania oraz mała objętość książki sprawia, że jest to idealna pozycja na jeden wieczór. Ale no właśnie ja znalazłam jedyny minus w tej książce. No właśnie dla mnie jest za krótka. Ta historia mogłaby się nie kończyć. Wszystko poza tym jest pięknie dopracowane, a autorka może pochwalić się wspaniałym debiutem.
Dziękuję
@i.daniszewska za radość, jaką wniosłaś we mnie tą książką. Zasługujesz na wielkie gratulacje, a ja nie mogę się doczekać kolejnej książki w twoim wykonaniu.