Powieść opublikowana w 1869 r. miała w zamyśle autora być "moralną i uczuciową" historią jego pokolenia, mocno osadzoną w realiach historycznych.
Flaubert potraktował to zadanie bardzo poważnie: odwiedzał przytułki, dzielnice biedy, rozmawiał z uczestnikami przywoływanych na kartach książki
rewolucyjnych zrywów francuskiej Wiosny Ludów, a bohaterami powieści uczynił typowych przedstawicieli różnych grup społecznych: zakochanego w mężatce studenta z prowincji trwoniącego majątek na salonach stolicy, rodzinę burżuazyjną, młodego karierowicza i oportunistę, socjalizującego intelektualistę, robotnika rewolucjonistę czy prostytutkę.
W efekcie książka wywołała ferment: przez tradycjonalistów uznana za dzieło wulgarne i naruszające wszelkie zasady formy powieściowej oraz moralności, entuzjastycznie przyjęta przez młode pokolenie realistów, w tym Emila Zolę, znalazła także uznanie George Sand. Co ciekawe, po 150 latach portrety bohaterów oraz ich problemy są nadal żywe i aktualne.
Flaubert potraktował to zadanie bardzo poważnie: odwiedzał przytułki, dzielnice biedy, rozmawiał z uczestnikami przywoływanych na kartach książki
rewolucyjnych zrywów francuskiej Wiosny Ludów, a bohaterami powieści uczynił typowych przedstawicieli różnych grup społecznych: zakochanego w mężatce studenta z prowincji trwoniącego majątek na salonach stolicy, rodzinę burżuazyjną, młodego karierowicza i oportunistę, socjalizującego intelektualistę, robotnika rewolucjonistę czy prostytutkę.
W efekcie książka wywołała ferment: przez tradycjonalistów uznana za dzieło wulgarne i naruszające wszelkie zasady formy powieściowej oraz moralności, entuzjastycznie przyjęta przez młode pokolenie realistów, w tym Emila Zolę, znalazła także uznanie George Sand. Co ciekawe, po 150 latach portrety bohaterów oraz ich problemy są nadal żywe i aktualne.