Opinia na temat książki Szepty moich lęków

Miałam już wcześniej styczność z książkami autorstwa pana Mariusza Kaniosa i w związku z tym bez żadnych obaw sięgnęłam po kolejną jego powieść. Ciekawa intryga, która oprócz przemocy domowej, brutalności w zakładach karnych, narkotyków, chuliganerii, bólu, beznadziei i zła dotyka także problemu natury psychicznej. Ale autor cały czas wodzi czytelnika za nos, podrzuca nowe poszlaki, odtwarza byłe sytuacje, kieruje nas na manowce i dopiero pod koniec ocieramy się o te problemy. Sprawę podwójnego morderstwa prowadzi komisarz Alicja Romska z partnerami Jackiem Olkowskim i Ewą Kwiecień. To trio powoli rozgryza całą zagadkę śmierci Stareckich. Główna bohaterka komisarz Alicja nie jest szczególnie przebojowa ale staranna, dociekliwa, cierpliwa, drobiazgowa i uparta. To oraz dynamiczna akcja powoduje, że książka jest wciągająca i jednocześnie poruszająca. Autor serwuje nam rollercoaster emocji. Na dokładkę fabuła toczy się w moim ulubionym mieście, czyli Krakowie. I na koniec zaskakujące zakończenie. Polecam.