Uznając kompetencje i zasługi wymienionych uczonych w rozwoju teorii systemu, Sztumski nie podporządkowuje bezkrytycznie własnych koncepcji ich propozycjom. Między innymi zwraca uwagę na to, że mając w systemach społecznych do czynienia ze świadomymi działaniami ludzi, nie można – jak czynią to Luhmann i Habermas – postrzegać ich jako systemów rozumnych, gdyż w społecznej rzeczywistości współtworzonej przez ludzi dochodzą do głosu w ich postawach, zachowaniach, działaniach dodatkowo uczuciowe reakcje, a także wpływy i oddziaływania innych ludzi z ich społecznego otoczenia. Głupota ludzka odgrywa często w rozwoju społecznym nie mniejszą rolę niż rozum i zmysł wynalazczości. W opisie właściwości i specyfiki systemu społecznego, w analizie społeczeństwa jako systemu oraz w przedstawieniu zarówno oficjalnie, jak i nieoficjalnie istniejących elementów struktury społecznej autor jest niezwykle ostrożnym, wnikliwym i precyzyjnym analitykiem. Na przykład przedstawiony przez niego obraz lokalnych kręgów towarzyskich jest moim zdaniem wzorowym dlatego typu zbiorów społecznych, a za swoisty majstersztyk w literaturze socjologicznej uznałbym rozdział szósty rozprawy poświęcony marginesowi społecznemu. Z recenzji prof. Władysława Markiewicza