Książka autorstwa Davida Yoon’a „Super Fake Love Song” to przezabawna i bardzo humorystyczna historia, dla wszystkich fanów lekkich młodzieżówek!
Sunny to meganerd, który kompletnie nie potrafi rozmawiać z dziewczynami. Wraz z przyjaciółmi gra w Dungeons&Dragons oraz prowadzi kanał na YT. Cirrus zaś jest pewna siebie i na maksa wyluzowana, nie potrafi jednak znaleźć swojego miejsca, ponieważ jej rodzice ciągle zmieniają miejsce zamieszkania. Sunny chcąc zaimponować Cirrus wciela się w swojego starszego brata, który jest wokalistą rockowej kapeli. Zmienia swój styl, a co więcej wciąga do tego swoich przyjaciół. Jednak nie od dziś wiadomo, że kłamstwo ma krótkie nogi…
Zabrałam tę książkę na wakacje i to był strzał w dziesiątkę, ponieważ czyta się ją bardzo szybko! Książka kupiła mnie swoją okładką i opisem, który sugeruje nam lekką młodzieżówkę, przy której będziemy się dobrze bawić. Nie miałam dużych oczekiwań co do tej historii, chciałam się po prostu wyluzować przy jej czytaniu. I tak też było! Wcześniej jednak czytałam książkę żony Davida – Nicolii Yoon „Kurs tańca dla niezakochanych”, która wywarła we mnie mnóstwo emocji. W tej pozycji trochę mi tego brakowało, ale nie zniechęciło mnie to do czytania. Autor porusza również ważny temat jakim jest często pojawiający się stereotyp rodziny, w której rodzice bardzo dużo pracują. Nie przytłacza to jednak całej historii, którą miło się czyta. Dobra zabawa gwarantowana!